Eleganckie wesele w Pałacu Goetza

Ostatnio na blogu zaprezentowaliśmy kilka reportaży z rustykalnych wesel. A zastanawialiście się gdzie współczesne damy wychodzą za mąż za swych rycerzy? W Pałacu Goetza. To miejsce od dawna króluje na mapie eleganckich lokali w Małopolsce. Dlaczego? Bo jest autentycznie zachwycające. Odrestaurowany pałac robi wrażenie i pasuje idealnie na przyjęcia pełne wysublimowanej elegancji. Bo miejsce to klasa sama w sobie. Podobnie jak moja para, która postanowiła zorganizować swoje eleganckie wesele w Pałacu Goetza.

Wytworne wesele, czyli o ponadczasowej klasyce

W organizacji ślubu niektóre pary stawiają na modę. Są jednak i takie, których zachwyca elegancja w klasycznej formie. Asia i Krystian połączyli wszystko to, co wytworne, dodali do tego współczesne trendy i tak powstał przepis na ich dzień. A wszystko to z olśniewającym Pałacem Goetza w tle.

Śmiem wątpić, że nie słyszeliście o tym miejscu. Pałac w Brzesku jest na ustach wielu zwolenników wyśmienitego połączenia odrestaurowanego zabytku z nadaniem mu użytkowej formy. Odkąd pierwszy raz miałem okazję fotografować w tych wnętrzach to wiedziałem, że za sprawą swoich par, nie raz tu jeszcze wrócę.

Pałacowi nie sposób odmówić uroku. Odnowione wnętrza kryją wiele perełek. Na pierwszym miejscu dla mnie są wspaniałe drewniane schody. Ale nie tylko one. Są liczne detale, które zdradzają, że niegdyś wnętrza te były zaprojektowane w najdrobniejszym szczególe. Plafony, płaskorzeźby, kryształowe żyrandole i obrazy. Czyli wszystko to, co stanowi o autentyczności tego miejsca. I do tego ogromny park stylizowany na angielski. Czy to koniec zalet? Absolutnie nie.

Przepis na elegancki spokojny dzień ślubu

Na terenie Pałacu znajduje się kaplica, w której można wziąć ślub, przejść potem na przyjęcie i bawić się aż do momentu, gdy sił zabraknie. A potem udać się do jednego ze stylowych pokoi na odpoczynek. Dzięki temu para młoda może zorganizować przygotowania, ceremonię i przyjęcie w jednym miejscu. Niezwykła wygoda i to w luksusowym wydaniu. Asia i Krystian wykorzystali chyba wszystko, co oferuje Pałac Goetzów. Nie trzeba było się spieszyć, bo każda część tego dnia odbywała się na terenach pałacowych. Dzięki temu ich dzień zaczął się powoli.

Mając na uwadze, że wszystko odbywa się na jednej przestrzeni, mogłem trochę poszaleć. Miałem mnóstwo czasu na reportaż zarówno z przygotowań, jak i w międzyczasie – z wyszukiwania detali. Dlatego zabrałem koronkową suknię Asi na sesję w pałacowej bibliotece. A detale Krystiana sfotografowałem na bardzo fotogenicznej posadzce w szachownicę. Lubię wplatać detale w całość reportażu. To takie dopełnienie wspomnień z tego dnia.

Doskonały pierwszy taniec

Po ceremonii w pałacowej kaplicy i wzruszających życzeniach przy muzyce kwartetu smyczkowego dochodzimy do momentu, który na mnie zrobił piorunujące wrażenie. Pierwszy taniec. Zachwycający, doskonały przez to, że para bardzo przyłożyła się by taki był.

Młodzi wykorzystali miejsce, światło, ciężki dym i muzykę do tego, by stworzyć klimat. Zadbali nie tylko o pełen zmysłowości układ. Ale co ważniejsze – potrafili być autentyczni w odtańczeniu go. Asia majestatycznie schodziła z zabytkowych drewnianych schodów wprost na Krystiana. Zakończenie układu było równie efektowne co jego początek.  Krystian podniósł Asię i w tym momencie spadł na nich deszcz papierowych motyli. Muzyka ucichła, a goście – szaleli bijąc brawa. Coś wspaniałego.

Czy robić sesje w dniu ślubu?

Tak. Ale pamiętajcie, że takie sesję można zorganizować tylko pod warunkiem, że nikt się nie spieszy. Dzięki temu, że Asia z Krystianem zorganizowali swoje eleganckie wesele w Pałacu Goetza chciałem wykorzystać to i wpleść zarówno wnętrza pałacu, jak i obszerny park do zdjęć.

Ogromne pałacowe okna wykorzystałem do krótkiej sesji (pierwszej i nie ostatniej tego dnia). Odbyła się ona chwilę po wzruszającym first looku w bibliotece na tle marmurowego kominka. Wykorzystałem emocje, które nadal odczuwała para. To także dobry moment, bo jest to chwila euforii tuż przed ceremonią. Nie do powtórzenia 😉

A potem zaprosiłem parę na krótką sesję w plenerze na terenie Pałacu w ogrodzie. Cały dzień był ciepły, ale szary. Dość pochmurne niebo tuż przed zachodem zaczęło się rozwidniać i pojawiło się miękkie, ciepłe światło. Idealne, by zrobić kilka klasycznych portretów.

Zachęcam, byście przemyśleli organizację swojego ślubu tak, by nikt się nie spieszył. To jest zbyt fajny dzień, by gonić od jednego odhaczonego zadania do drugiego. Jeśli zatem lubicie pałacowe wnętrza i ponadczasową klasykę to powinniście odwiedzić Pałac Goetzów i rozważyć, by właśnie tu odbył się Wasz elegancki, pełen spokoju ślub i wesele w pięknym anturażu.

Na koniec dodam, że na idealne przyjęcie weselne składa się kilka aspektów, takich jak choćby współpraca z innymi podwykonawcami. Parkiet do czerwoności rozgrzewał jeden z najlepszych zespołów jakie dane mi było słyszeć – DE COLT, a dekoracje to dzieło BELLO MATRIMONIO. Nie mogę nie wspomnieć o dyskretnie pracujących chłopakach z BE MINE, którzy stworzyli super film :).

Zobacz również

KLAUDIA & KUBA | ŚLUB KOŚCIELNY W PLENERZE PAŁACU CZOSNOWSKICH DWÓR SIERAKÓW | AMERYKAŃSKIE WESELE POD KRAKOWEM PAŁAC ŻELEŃSKICH | OLA & PAWEŁ | WESELE PLENEROWE