23.12.2020
HUMANISTYCZNY ŚLUB W VILLA LOVE
Ślub w Villa Love i to w piątek trzynastego
Jesteście gotowi na prawdziwą ślubną petardę? Plenerowy, humanistyczny ślub w Villa Love, rozległe widoki na górzyste tereny Małopolski i polsko-brytyjskie wesele. I to wszystko w piątek trzynastego! Ale nie było mowy o pechu – nad wszystkim czuwały konsultantki ślubne z Ceremony Concept, które nawet zamówiły pogodę! Taka mieszanka może oznaczać tylko jedno – oj działo się, działo.
Villa Love czyli włoski klimat pod Krakowem
Mam wrażenie, że o Villi Love nie muszę nikomu rozlegle opowiadać. A jeśli do tej pory nie odwiedziliście osobiście tego miejsca, to z pewnością o nim słyszeliście. Nawet na tym blogu pojawił się o nim wpis, dlatego że gościłem już na ślubie w Izdebnikach. I liczę, że będę tu częstym gościem.
Villa Love oferuje klimat włoskiej willi rodem z pagórkowatych terenów Toskanii. Z tą jednak różnicą, że nie musimy planować wielkiej wyprawy, by wyprawić wesele z takim klimatem. Wszystko czego nam trzeba znajduje się właśnie tu, w Villi Love. Widoki na lanckorońskie wzgórza, klimatyczne wnętrza (pięknie udekorowane przez BELLO MATRIMONIO ) a nawet upalne słońce jak w ciepłej Italii.
Reasumując – jest to jedno z ciekawszych miejsc na ślubnej mapie Polski. Możecie to sprawdzić oglądając np. ślub w Villi Love Beaty i Matta.
Ślub humanistyczny w Villi Love
Z pewnością nie raz wspominałem, że jestem wielkim zwolennikiem ceremonii idealnie dopasowanych do pary młodej. Nieważne czy jest to ślub humanistyczny czy ceremonia wyznaniowa. Istotą jest to, by wybór zależny był od oczekiwań pary.
Byłem świadkiem wielu uroczystości. Wzruszały mnie zarówno pięknie prowadzone przez księży msze jak i uroczyste śluby humanistyczne. Wspólnym mianownikiem było pełne zaangażowanie obu stron.
Jednakże to właśnie ceremonie humanistyczne pozwalają na ogromną swobodę wprowadzenia na ślub elementów, które są dla pary młodej ważne. Miejsce ślubu, muzyka czy możliwość wypowiedzenia własnych tekstów przysięgi – to kilka z przyczyn, dlaczego coraz więcej par decyduje się na taką ceremonię.
Wystarczy spojrzeć jak to wyglądało u Beaty i Matta. Czuć emocje podczas wypowiadania tekstów przysięgi. Nawet jeśli nie słyszycie tych słów, zobaczycie jak wzruszyły parę młodą i gości. To co mogę dodać jako obserwator – genialnie się takie śluby fotografuje. Szczególnie w takiej oprawie i w takim otoczeniu jakie oferuje Villa Love.
Wesele w Villi Love czyli idziemy na imprezę
Czy wspominałem Wam już o tym, że uwielbiam wesela polsko-angielskie? To zawsze oznacza doskonałą zabawę i połączenie różnych tradycji, które tworzą mieszankę wybuchową. Parkiet płonie (za zasługą świetnie grających NO STRESS), łzy ciekną strumieniami przy przemowach (raz ze śmiechu, raz ze wzruszenia), granice językowe nie istnieją.
Co to oznacza dla mnie? Milion okazji do zrobienia typowo reportażowych ślubnych zdjęć. Jak tu nie uwiecznić takich perełek jak siłującego się na rękę pana młodego z ojcem? Albo integracyjnych rozmów na oferującym wspaniałe widoki na okolice Villi Love tarasie, który był równie mocno oblegany jak parkiet. Tu właśnie w świetle księżyca (serio!) podano tort przyozdobiony zimnymi ogniami. I tu, zapewne, do wczesnych porannych godzin ta fantastyczna ekipa integrowała się.
Jak widać, piątek trzynastego był szczęśliwy dla całej naszej ekipy, która pracowała tego dnia na wspomnienia dla Beaty i Matta.
Na koniec kilka słów o zdjęciach w dniu ślubu
Podsumowując wspomnę o zdjęciach pozowanych, do których Was serdecznie zachęcam. Nie odrzucajcie ich ze swojego reportażu. Zaproście swoich najbliższych i bawcie się przed obiektywem. Zobaczcie jak wyglądają chłopaki – rodem wyjęci z serialu Peaky Blinders z tymi kaszkietami i cygarem, prezentem od świadka. A druhny w jednakowych sukniach – czy nie warto uwiecznić ich na wspólnym zdjęciu z panną młodą? Albo urocza córeczka pary. Nie wyobrażałem sobie nie zrobić jej zdjęcia z rodzicami.
Zdjęcia ślubne mają być pamiątką na całe życie. Mając to zawsze z tyłu głowy chcę nie tylko oddać klimat dnia ślubu, ale zachować w pamięci emocje i gości, którzy je z Wami przeżywali. Dlatego właśnie staram się łączyć reportaż z elementami kreacyjnymi, czyli portretami i zdjęciami pozowanymi z najbliższymi.
Villa Love niesamowicie ułatwiła mi sprawę także z sesją w dniu ślubu. Ponieważ takie zdjęcia nie powinny zajmować dużo czasu, wystarczyło dosłownie kilka minut, by powstała pamiątka jakbyśmy pojechali do małego miasteczka we Włoszech.
Zapraszam Was zatem do podkrakowskiej Toskanii. Miłej zabawy na weselu Beaty i Matta na ślubie w Villi Love.
Radek Radziszewski
uwielbiam te wasze reportaże
09:29 25 grudnia, 2020
Zayn
Your Pictures are damn amazing. I love Tones
11:39 25 grudnia, 2020
Łukasz Popielarz Fotografia
Ale gruuuuuuubo <3
17:28 27 grudnia, 2020
PIOTR
last one is my fav ♥
21:12 27 grudnia, 2020
Agnieszka Gofron
Piękny reportaż!
12:49 7 stycznia, 2021
Leszek
Jest moc :) działo się
14:32 7 stycznia, 2021
Dawid Zieliński Fotograf Ślubny
Kapitalny klimat zdjęć. Uwielbiam takie reporterskie kadry!
12:36 10 lutego, 2021
Fotografia_Wnętrz_Trójmiasto
Udało się uchwycić ten klimat :)
12:55 13 lutego, 2021
Fotogrāfs Edgars
Love your post process color tones. Nice.
21:56 3 marca, 2021
Refleksyjni
Jak zwykle cudownie! Wszystko w punkt.
21:44 30 marca, 2021
Fotograf Aleksander Lachowicz
Wspaniałe kadry, pełne emocji <3
12:20 13 lipca, 2021
Marcin Zięba
Piękne kadry, piękna historia! Villa Love, to miejsce które chciałbym odwiedzić ;)
18:25 4 października, 2021
Rrajani
Beautiful...
02:27 30 marca, 2023