16.03.2020
WESELE W ŻABIM DWORZE | ANIA & DANIEL
Wesele w Żabim Dworze czyli o imprezie dekady
Byliście kiedyś na weselu w Żabim Dworze? A co powiecie na to, żebym zabrał Was na bardzo nietypowe przyjęcie jakim było huczne wesele Ani i Daniela?
Nigdy nie jest za późno, by zorganizować wesele. Można w 10 rocznicę ślubu zabrać całą swoją rodzinę na imprezę dekady! I wtedy to dopiero będzie przyjęcie jakich mało! First look z córką pary młodej i mama jako świadkowa. Dodajcie do tego jeszcze zaangażowanych najbliższych i księdza, który odprawi najpiękniejszą mszę na jakiej byliście. Jeśli to Was jeszcze nie przekonuje, to wyobraźcie sobie pierwszy taniec, który zatańczył koń z jednorożcem. Zaintrygowani? A to jeszcze nie wszystko ;).
Rodzinne wesele w Żabim Dworze
Daniel też działa jako fotograf ślubny w Irlandii. Na swoje wesele mieli świetny pomysł. Zorganizowali je w zabytkowym Żabim Dworze koło Zielonej Góry w 10 rocznicę swojego ślubu. Co ich skłoniło, by po takim czasie zrobić imprezę dla rodziny?
Ania i Daniel 10 lat temu mieli tylko skromny ślub cywilny, ale nadal czuli niedosyt z powodu braku porządnego wesela. Cynowa rocznica ślubu okazała się być dobrym momentem, by zrobić wielką rodzinną uroczystość. Nie bez powodu wybrali na swoje wesele Żabi Dwór pod Zieloną Górą. Nie wiem czy ktoś z Was miał okazję poznać to miejsce, ale jeżeli nie, to warto na chwilę się zatrzymać.
Żabi Dwór w Kożuchowie to miejsce zabytkowe, atrakcyjnie położone, z własnym parkiem ze starym drzewostanem, ze stawem i z dbałością odrestaurowanymi dworsko-folwarcznymi obiektami. Takie lokalizacje z duszą idealnie sprawdzają się na tak kameralnych, rodzinnych przyjęciach.
Ania i Daniel bardzo świadomie zaplanowali dzień swojego ślubu, w który mocno zaangażowali się także ich bliscy. Czuło się, że każda z zaproszonych tam osób jest wyjątkowa dla pary. Widać to było szczególnie podczas ceremonii ślubnej, o której chcę wspomnieć kilka słów.
Zupełnie inny ślub
Ślub w bliskim sąsiedztwie Żabiego Dworu, w kościele w Broniszowie, zachwycił mnie pod każdym względem. Sam kościół jest ładny i jasny, ale to ksiądz, który w nim odprawia mszę, zrobił na nas wszystkich największe wrażenie (czy Wam też przypomina trochę jednego z bohaterów serialu „Przystanek Alaska” ;)).
To właśnie ten ksiądz wprowadził atmosferę pełną ciepła i czuło się, jakby był jednym z członków tej zżytej ze sobą rodziny. Powiem Wam jedno – gdyby było więcej takich księży w kościołach, to na pewno brakowałoby miejsc podczas niedzielnych mszy :).
Przy oglądaniu reportażu z pewnością zauważycie zdjęcie w ramce, które towarzyszyło Ani podczas przygotowań a potem także w kościele. Marzeniem Ani było to, by do ołtarza prowadził ją tata. Życie napisało dla tej historii inny scenariusz. Przyznam się, że pierwszy raz widziałem, by podczas mszy para młoda zapalała świece przy zdjęciu jednego z nieobecnych już członków rodziny. Było to ogromne przeżycie nie tylko dla pary, ale i dla zgromadzonych gości.
Sądzę, że duża w tym rola księdza, który pozwolił parze na wprowadzenie kilku ważnych dla pary rytuałów. Panna młoda wprowadzona do ołtarza przez mamę, która była także świadkową swojej córki! Dzieci pary młodej niosące obrączki, czytania w które zaangażowali się bliscy a nawet panna młoda czy członkowie rodziny, którzy zbierali pieniądze na tacę. To nie była zwykła msza – to była ceremonia, na którą ta para czekała 10 lat!
Przyjęcie w rytmie slow
Znacie to uczucie, gdy jedziecie na imprezę i wszystko odbywa się tak naturalnie, bez pośpiechu? Tak właśnie było na weselu w Żabim Dworze. Zupełnie nikt się nie spieszył.
Po obiedzie spora część gości wyszła na zewnątrz, aby posiedzieć przy kawie, zapalić papieroska i napawać się upalnym czerwcowym popołudniem. Dzieci grały w piłkę a te, które miały na to ochotę, brały udział w zorganizowanych specjalnie dla nich zabawach.
Plusem takich miejsc jak Żabi Dwór jest to, że goście mają możliwość wyboru co chcą robić. Ci bardziej rozmowni szukają miejsca, by pogadać a ci bardziej taneczni idą na parkiet, którym tu rządził pewien Jegomość.
Było też sporo czasu na zdjęcia, zarówno te z parą młodą, jak i te do ramki, z gośćmi. Tego dnia słońce świeciło ładnie, a że czerwcowe dni są wyjątkowo długie i ja nie musiałem się spieszyć, by wykorzystać miękkie zachodzące światło. Szczególnie chciałem wykorzystać do maksimum te wciąż żywe emocje pary młodej.
Ania i Daniel czerpali ogromną radość z tego, że właśnie trwa dzień ich wymarzonego ślubu i wesela. Mam nadzieję, że oglądając zdjęcia dostrzeżecie tę niesamowicie pozytywną energię, którą czuło się w powietrzu. Ta radość z zakładania białej sukni, to szczęście, że razem mogą iść do ślubu. To było takie fajne widzieć, że to autentycznie sprawia im wielką radość. Liczę, że i Wam radość sprawi przeżywanie tego wydarzenia jakim było huczne wesele w Żabim Dworze.
Marcin Orzołek
Uwielbiam Wasz styl, druhenki czadowe, zdjęcie z samymi butami druhenek moje ulubione :)
09:47 18 marca, 2020
Sale weselne Chełm
Przepiękne zdjęcia! <3 Zdjęcia dodatków są świetne!
14:41 18 marca, 2020
Łukasz Haruń
Jak zawsze świetny reportaż. Dobrze ułożona historia, którą świetnie się czyta. Dużo smakowitych kadrów do zatrzymania się ...
19:07 18 marca, 2020
Izabella Górska
Och - znam tych cudownych, roześmianych ludzi! Uwielbiam dystans z jakim podeszli zwłaszcza do tematu pierwszego tańca ;). A reportaż - co tu dużo mówić - sztos!
09:22 19 marca, 2020
Paweł Leśniak
Mega smaczki dla spostrzegawczych, pierwszy taniec odlot ;) , piękne kolory , edycja, miejsce jak z bajki czuć fajny leniwy klimat zachodzącego słońca . Wszystko gra! :)
14:23 19 marca, 2020
Szymon Olma
LMy w formie! Super dynamicznie, ciekawie pokazane. Bardzo dobry materiał. Tak trzymać.
12:01 25 marca, 2020
Zespół na wesele Białystok
Przepiękne zdjecia! <3
14:49 26 marca, 2020
Kamil Błaszczyk
Jak zawsze dobra robota! Bardzo elegancko. I sesja o zachodzie słońca świetnie weszła!
21:00 27 marca, 2020
Klodia
Genialnie poprowadzona historia i cała masa świetnych kadrów!
16:19 3 kwietnia, 2020
Michał Najberg
Obejrzałem z prawdziwą przyjemnością. Sztos reportaż. Utrzymujecie światowy poziom :-)
14:44 5 kwietnia, 2020
Adam
Świetny reportaż. Dobrze się oglądało <3
14:16 6 kwietnia, 2020
Kraina Obrazu
Świetny klimat mają te zdjęcia. Oglądając je, można się poczuć jakby się było w centrum tych wydarzeń. Brawo
16:49 19 kwietnia, 2020
Agnieszka Gofron Fotografia
Świetne fotki - jak zawsze :) !
11:54 6 maja, 2020
Michal
Piękne zdjęcia!
18:43 12 maja, 2020
Robert Wróblewski
Piękne zdjęcia bazujące na ciepłym, słonecznym świetle. Świetne kadry, dynamika zdjęć oraz kompozycja. Pozdrawiam serdecznie :)
16:26 15 maja, 2020
Karolina
Jak zwykle, sama przyjemność podczas oglądania :]
19:30 21 maja, 2020
eM
Dobre i mocne! Fajne takie reportaże z mięsem, mimo, że nie jem, to mięsne foty jak najbardziej :)
18:41 17 sierpnia, 2020
Paweł Stec
Super foty! Reportaż z emocjami!
15:48 16 lutego, 2021
Sala Na Wesele Kraków
Jak romantycznie! <3
15:54 17 sierpnia, 2021