06.09.2012
Brzuszkowa sesja po raz pierwszy…
Miło nam zaprezentować na blogu coś całkiem nowego. Coś, co chcieliśmy zrobić już dawno temu, lecz jakoś nie nadarzała się okazja.
Gdy zadzwoniła do nas Aga i powiedziała, że zdjęcia będą w ich ogrodzie wiedzieliśmy, że będzie fajnie… ale nie przypuszczaliśmy, że aż tak.
Bo chyba każdy chciałby mieć koło swojego domu taki „ogródek” i to na dodatek z takim „oczkiem wodnym” 🙂 Do tego sprzyjało nam ciepłe zachodzące słoneczko i bliskość domu co sprawiało, że fotografowani czuli się chyba bardziej „swojsko” 😉 Aga bardzo chciała pozbierać pranie, lecz szybko wybiliśmy jej ten pomysł z głowy. Jak ma być po domowemu, to po domowemu 😉
Dziś Olek (mam nadzieję, że dobrze pamiętam), jest już wśród nas ( nie będę sobie schlebiał, że urodził się w ten sam dzień co ja :P) a my niebawem spotkamy się na jego chrzcie 🙂 Tymczasem, zapraszam do oglądania!
[nggimages id=74 before=’
<div>’ after='</div>
’ ]
fotowawa
Naprawdę super sesja!!!
09:17 6 września, 2012